
Gramy Po Polsku 20 grudnia!

Gramy Po Polsku 20 grudnia!

Gramy Po Polsku 13 grudnia! Święta coraz bliżej… Dlatego nieco bardziej świątecznie zagra dzisiaj Agnieszka Wiechnik oraz Nikola Wiench. Dodatkowo Paula Roma, momentami głosowo i stylistycznie podobna do Ewy Bem. Nie zabraknie również Płockiego...

Gramy Po Polsku 6 grudnia! Rycerzyki to jeden z najbardziej oryginalnych zespołów z Krakowa. Jego specjalnością jest „psychodeliczny” pop o zwiewnym brzmieniu. Rycerzyki wydały do tej pory dwa albumy: frywolne, płynące beztrosko debiutanckie...

Gramy Po Polsku 29 listopada! Na cotygodniową dawkę najlepszych Polskich przebojów zapraszają Jacek Kret i Jarosław Rosiński.

Gościem audycji Gramy Po Polsku 22 listopada była Sylvia Novak! Swoją wokalną przygodę rozpoczynała mając 4 lata – śpiewając ukochanemu dziadkowi Stanisławowi, który w latach powojennych miał swój zespół – był samoukiem w ...

Gościem w audycji “Gramy po polsku” był Mieczysław “Mechanik” Jurecki. Muzyk, kompozytor, producent, wieloletni gitarzysta Budki Suflera. Nagrał ponad 200 płyt. Jurecki był też pomysłodawcą konkursu „Solo życia” ...

Trzecia część rozmowy z dr Piotrem Łysakowskim – historykiem o tym, kiedy i dlaczego skończył się świat europejskiej dominacji. O przyczynach wybuchu II wojny światowej – która była tylko naturalną i konieczną konsekwencją I...

Najwyższy czas na pełny relaks, na przerwę od codzienności. A taki relaks daje z pewnością muzyka pop z lat osiemdziesiątych. Delektujcie się i wspominajcie z Lewitacją

Dwie godziny lewitowania właściwie w dwóch odsłonach. Pierwsza godzina lekka, druga z poważnym graniem i cięższym brzmieniem. Dwie godziny energii pomieszanej z ckliwością.

192 Lewitacja była pełna energii ale też wyciskająca ukryte emocje. W tym odcinku był cover, był duet i była też inspiracja reklamą.

Godzinę po meczu z Meksykiem musiało być choć odrobinę z meksykańskim akcentem. A potem już dla uspokojenia i rozluźnienia po emocjach niekoniecznie pozytywnych. Lewitacja koi!

Znów sięgamy po covery, nowe wykonania często stają się wielkimi dziełami. Uczta była pyszna! Smacznego!

Dwie godziny lewitowania. Początkowo dynamicznie, potem po polsku popowo a w drugiej godzinie z klasykami. Temu nie można się oprzeć!

W taki dzień na poważnie, choć nie lekko i nie tylko łzawo. Wpływ na dobór muzyki miał nie tylko 1 listopada ale też pewien koncert w Spodku.

Lubię te Lewitacje pokoncertowe. Tym razem w roli głównej The Cure, ale w tej sentymentalnej podróży znaczące były także role drugoplanowe. Łezka w oku.

Najwyższy czas na łomot. Cięższe gitarowe granie z energią i rockową mocą. Kilka zaskoczeń i kilka świetnie znanych Wam numerów, okraszonych historiami.

Jakże pięknie jest pędzić w ciemnościach przy akompaniamencie zachwycającej muzyki! Taka muzyka właśnie tym razem w Lewitacji.

Dwugodzinna Lewitacja z przewagą polskich brzmień. Dwugodzinna bo od teraz, w każdy pierwszy wtorek miesiąca, lewitujemy dwie godziny.

Cover – nowa wersja utworu muzycznego wylansowanego wcześniej przez innego wykonawcę. Taki brzmi definicja. Ale Lewitacja przekonuje, że „cover” to nowe dzieło sztuki.

To najwyższy czas, by zaproponować Wam nieco mocniejsze brzmienie. Kilka nowych nagrań i kilka wspomnień. Smacznego!

