Od pierwszego gwizdka sędziego Nafciarze ruszyli na gospodarzy z pełną siłą. Oszołomieni gracze Zagłębia przez długi czas nie wiedzieli co się dzieje, bo po kwadransie gry płocczanie prowadzili 11:4. Kolejne minuty przyniosły jeszcze większy grad bramek, bowiem do przerwy Orlen Wisła prowadziła 20:10.
Po zmianie stron Nafciarze zwolnili i grali bardzo powoli. Sztab szkoleniowy rotował składem, by zachować jak najwięcej sił na czwartkowy pojedynek w Lidze Mistrzów z portugalskim Porto. Jeśli wszystko pójdzie z planem i w środę GOG pokona Zagrzeb, wówczas Nafciarze będą mieli wszystko w swoich rękach.
Strzelcy Orlen Wisła: Lučin 10(6k), Komarzewski 5, Daszek 5, Fazekas 4, Serdio 2, Mihić 2, Sroczyk 2, Krajewski 2, Piroch 2, Šušnja 1
MŻ
Komentarze