Włącz radio
ON AIR
PŁOCK FM - TWOJE ŹRÓDŁO INFORMACJI
Włącz radio
Sport

Wynik lepszy niż gra. Osłabiony Górnik poległ w Orlen Arenie

Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock sięgnęli po koleje ligowe zwycięstwo. Podopieczni Xaviego Sabate pokonali przed własną publicznością Górnik Zabrze 26:21, choć ich gra była daleka od ideału. 

Wielu kibiców mogło spodziewać się wysokiego zwycięstwa naszego zespołu, bowiem Górnik stawił się w Płocku przetrzebiony kontuzjami. Mimo zwycięstwa zawiedli się także Ci, którzy liczyli na zmazanie plamy po wtorkowej porażce z Fuchse Berlin.

Nafciarze wyszli dzisiaj na parkiet Orlen Areny jakby za karę. W ich poczynaniach nie było żadnego polotu, szybkości ani pomysłu na grę. W wielu sytuacjach kolegów z pola ratował w bramce Krystian Witkowski, który niejednokrotnie popisał się dzisiaj niezłymi paradami. W ataku niewidoczny wciąż był David Fernandez, którego szybko zmienił Michał Daszek. W pierwszej połowie gra toczyła się bramka za bramkę, a żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć na więcej niż dwa trafienia. Ku konsternacji w Orlen Arenie płocczanie na przerwę schodzili przegrywając 13:14. 

Po wyjściu z szatni Nafciarze podkręcili nieco tempo w przeciwności do gości z Zabrza. W pierwszych dziesięciu minutach drugiej połowy Górnikowi nie wychodziło nic, w efekcie czego płocczanie szybko wyszli na kilkubramkowe prowadzenie. W pewnym momencie przewaga sięgnęła ośmiu trafień, ale mimo tego, płocczanie wciąż nie zachwycali swoją grą. 

Ostatecznie, oprócz kompletu punktów wśród kibiców pozostała lekka frustracja patrząc na dzisiejsze poczynania swojego zespołu, które nie napawają optymizmem na kolejne mecze Nafciarzy. 

Komentarze

komentarzy