To już czwarta z rzędu porażka płockiego zespołu, który ponownie nie grzeszył skutecznością w tym pojedynku. Wybitnego spotkania nie rozgrywały także gospodynie, które po dwóch kwartach zdołały jednak zbudować sobie sześciopunktową przewagę.
W trzecich dziesięciu minutach płocczanki wrzuciły wyższy bieg i zaczęły odrabiać starty, zbliżając się do gospodyń na dwa oczka. Koszykarki z Pabianic odparły jednak ten atak i tę część meczu zakończyły przy prowadzeniu 50:41.
W czwartej kwarcie MON-POL ponownie rzucił się do odrabiana start, które w pewnym momencie sięgnęły 13 oczek. W ciągu niespełna dwóch minut płocczanki zmniejszyły dystans do pięciu punktów, ale dużo zimnej krwi zachowały gospodynie, ponownie odpierając napór naszego zespołu.
Mówi szkoleniowiec MON-POLU, Ireneusz Jasiński:
Najskuteczniejszą zawodniczką w płockiej drużynie była Patrycja Kaczor, autorka 15 punktów. W ostatnim tegorocznym meczu, płockie koszykarki 19 grudnia zmierzą się na wyjeździe z Sokołowem Podlaskim.
Komentarze