Mimo dobrego tempa pierwszej części spotkania i wielu sytuacji podbramkowych, kibice nie doczekali się bramek.
Pierwsze trafienie dla Nafciarzy padło w 54 minucie, a jego autorem był Łukasz Sekulski. Dobrze w tej sytuacji zadziałał pressing podopiecznych Pavola Stano, którzy odebrali piłkę przed polem karnym miedziowych, co otworzyło drogę do bramki.
Niemalże bliźniaczy przebieg miała bramka w 72 minucie. W tej sytuację piłkę Jachowi odebrał Bartosz Śpiączka i jednym podaniem wyprowadził Warchoła na czystą sytuację. Ten w starciu oko w oko pokonał bramkarza Zagłębia i podwyższył prowadzenie.
Wisła Płock – Zagłębię Lubin 2:0 (0:0)
Wisła Płock: Gradecki – J. Szymański, Rzeźniczak (C), Kapuadi – Pawlak (86. Kocyła), Szwoch, R. Wolski (78. Furman), Lesniak, Tomasik – Śpiączka (86. Hašek), Sekulski (68. Warchoł).
Zagłębie Lubin: Dioudis – Grzybek, Kopacz (C), Jach, Mata (73. Kłudka) – Poletanović, Łakomy (73. Żubrowski) – Chodyna, Pieńko (77. Starzyński), Bohar (58. Gaprindaszwili) – Świerczok (58. Adamski).
MŻ
Fot: Wisła Płock
Komentarze