To był najsłabszy mecz Polaków od dawien dawna. Wydało się, że po wyrównanym pojedynku z Francją katowicki spodek poniesie do zwycięstwa biało-czerwonych, jednak Ci nie dostosowali się do rangi meczu.
Można powiedzieć, iż spotkanie zakończyło się już po kwadransie, który był w miarę wyrównany. W kolejnych minutach Polacy walili głową w mur, a rywale z juniorską łatwością przedzierali się przez formację defensywą graczy Patryka Rombla.
Nic nie dawały także zmiany na parkiecie, bowiem przewaga Słoweńców rosła z każdą kolejną minutą. Rywale w pełni wykorzystali nieporadność polskich szczypiornistów by już w 45 minucie prowadzić dziesięcioma trafieniami.
Rozgoryczeni kibice zaczęli opuszczać spodek jeszcze przed zakończeniem spotkania, a polscy szczypiorniści fatalnym występem praktycznie przekreślili sobie marzenia o ćwierćfinale.
Polska – Słowenia 23:32 (11:17)
Polska: Morawski, Skrzyniarz – Daszek 2, Jędraszczyk, Olejniczak 3, Walczak 2, Bis, Sićko 2, Pietrasik 1, Czuwara 1, Moryto 6, Krajewski 1, M. Gębala 1, Działakiewicz 2, T. Gębala 1 Chrapkowski.
Karne: 4/4.
Kary: 10 min. (4 min. – Olejniczak, 2 min. – Walczak, Moryto, T. Gębala).
Słowenia: Lesjak, Baznik – Blagotinsek 3, Janc 5, Dolenec 7, Cehte, Kodrin 3, Źabić 1, Horzen, Mazej, Ovnicek 2, Makuc, Bombac 2, Mackovsek 2, Novak, Vlah 6.
Karne: 5/5.
Kary: 12 min. (4 min. – Blagotinsek, Zabić, 2 min. – Kodrin, Mazej).
Komentarze