Dla pomarańczowych to była próba generalna przed ruszającymi niebawem rozgrywkami III ligi. Mimo tego, że płocczanki miały mnóstwo dogodnych sytuacji do umieszczania piłki w siatce, ta sztuka udała się tylko raz Aleksandrze Synowiec.
Więcej o meczu mówi szkoleniowiec Królewskich, Adrian Piankowski:
Królewscy czekają teraz na decyzję Łódzkiego Związku Piłki Nożnej odnośnie wznowienia rozgrywek, które ze względu na trwającą pandemię zostały wstrzymane.
Komentarze