Co prawda od tego spotkania minęły już cztery dni, to negatywne emocje wciąż unoszą się w powietrzu. Kibice są rozgoryczeni porażką, zwłaszcza, że w obecnym sezonie zrezygnowano z fazy play-off, a o mistrzostwie Polski zadecyduje ligowa tabela. Mówi prezes SPR Wisły Płock, Robert Czwartek:
Wiele osób za sobotnią porażkę obwinia szkoleniowca Nafciarzy Xaviego Sabate. Hiszpan znany jest z bardzo wymagających okresów przygotowawczych, a płockim szczypiornistom w sobotnim starciu ewidentnie brakowało świeżości. Co więcej, mimo tego, że sezon dopiero wystartował, to w zespole pojawiają się kolejne kontuzje:
Do kontuzjowanych Predraga Vejina, Davida Fernandeza oraz Przemysława Krajewskiego, po spotkaniu w Szczecinie dołączyli Michał Daszek oraz Nico Mindegia. Na ten moment jedynym, zdrowym, leworęcznym zawodnikiem w zespole jest pozyskany niedawno Krzysztof Komarzewski.
Komentarze