Głównie pierwsze 45 minut zadecydowało o tym, że komplet punktów został w Warszawie. Stocznia znacznie odstawała od Escoli, nie była tak agresywna w odbiorze, a gospodarze kreowali dużo sytuacji pod bramką płockiego zespołu. Po 20 minutach gry rywale prowadzili już 2:0 i w pełni kontrolowali te spotkanie.
W drugiej połowie płocczanie coraz śmielej zaczęli atakować, jednak brakowało ostatniego podania otwierającego drogę do bramki. Mimo lekkiej przewagi w środku pola, w 71 minucie Stoczniowiec stracił kolejną bramkę, a warszawianie byli już bardzo blisko kompletu punktów.
W 81 minucie nadzieje na jakiekolwiek punkty dał Adrian Bieńkowski zmniejszając stratę do rywali do dwóch trafień. Niestety, przez kolejne minuty defensywa gospodarzy była nieomylna i komplet punktów pozostał w stolicy.
Mówi szkoleniowiec Stoczniowca, Damian Kijek:
Za tydzień Stoczniowiec czeka jeszcze trudniejsze zadanie. Płocczanie, przy Kolejowej podejmą wicelidera rozgrywek Mławiankę Mławę.
Fotorelację z pojedynku Escola – Stoczniowiec obejrzycie TUTAJ.
MŻ
Komentarze