Trójkolorowi to główny kandydat do tytułu, jednak gracze Patryka Rombla potrafili napsuć sporo krwi potentatowi. Spotkanie było niezwykle wyrównane, choć rywale robili wszystko by jak najszybciej zbudować przewagę i kontrolować mecz.
Francuzi potrafili wyjść na trzybramkowe prowadzenie, ale nie byli w stanie go utrzymać, bowiem szybko do gry wracali Polacy. Dopiero w ostatnich minutach meczu Francuzi wykorzystali błędy indywidualne naszego zespołu i ostatecznie zwyciężyli dwoma bramkami.
Kolejnym rywalem biało-czerwonych będzie Słowenia z którą zmierzymy się w sobotę o 20:30.
MŻ
Komentarze