Spotkania pomiędzy Wisłą, a Widzewem od zawsze budziły dodatkowe emocję zarówno na boisku, jak i na trybunach. Obie ekipy ostatni raz o ligowe punkty walczyły w 2015 roku w I lidze. Na szczeblu Ekstraklasowym natomiast musimy sięgnąć pamięcią aż do kwietnia 2007 roku, kiedy padł bezbramkowy remis.
Patrząc jednak w teraźniejszość w lepszej sytuacji przed tym pojedynkiem znajdują się piłkarze Pavola Stano. Nafciarze jako jedyny zespół w ligowej stawce nie zaznali smaku porażki i z 16 punktami przewodzą w ekstraklasowej tabeli. Widzew natomiast uzbierał do tej pory siedem punktów i sklasyfikowany jest na jedenastej lokacie.
Mówi szkoleniowiec Wisły Pavol Stano:
Wraz z zespołem do Łodzi wybiera się niespełna tysięczna grupa kibiców, zatem Nafciarze mogą liczyć na solidne wsparcie z trybun. Początek spotkania w sobotę, o godzinie 20:00
MŻ
fot. Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.
Komentarze