Szybko, bo od piątej minuty gospodynie wyszły na prowadzenie. Do bramki trafiła Daria Kusa, a jeszcze przed przerwą wynik podwyższyła Karolina Ejman.
W drugich 45 minutach gry obraz gry nie uległ zmianie i to płocczanki częściej gościły pod bramką rywalek. W 51 na listę strzelców wpisała się Aleksandra Synowiec, która dwadzieścia minut później poprawiła swój dorobek strzelecki i ustaliła wynik meczu na 4:0.
Mówi szkoleniowiec Wisły, Adrian Piankowski:
W najbliższy weekend wiślaczki po raz ostatni w tym sezonie wybiegną na ligowe parkiety, a ich rywalem będzie Jantar Ostrołęka.
MŻ
Fot: Michał Grzembski/Królewscy Płock
Komentarze