Dla graczy z lewobrzeżnej części miasta była to przyjemna odskocznia od wymagających treningów, jakie zafundował im sztab szkoleniowy. Co prawda, nogi są jeszcze ciężkie, ale już podczas tego starcia można było zaobserwować dobre i składne akcje. Była to także dobra szansa na pokazanie swoich umiejętności piłkarzy, którzy dołączyli do stoczni podczas zimowej przerwy w rozgrywkach.
Mówi szkoleniowiec zespołu Damian Kijek:
Kolejny sparing, płocczanie rozgrają już w nadchodzący weekend, a ich rywalem będzie KS Kutno.
M.Ż.
Komentarze