Od pierwszych minut Nafciarze imponowali szczelną defensywą, która stanowiła zaporę nie do przejścia dla mistrzów Portugalii. Podopieczni Xaviego Sabate szybko wypracowali sobie pięciobramkową przewagę i mogli kontrolować dalsze losy pojedynku.
Po przerwie, do gry wrócili rywale, którzy wykorzystali strzelecką niemoc płockiego zespołu. Nafciarze pudłowali w dogodnych sytuacjach, a goście z każdą minutą zmniejszali przewagę. Porto miało okazję doprowadzić do remisu, jednak na drodze stanął Kristian Pilipović, ratując swoimi interwencjami skórę kolegom z parkietu.
W ostatnich minutach gry, płocczanie wrócili na dobre tory, wypracowując trzybramkową przewagę, co było wystarczające by odnieść pierwsze zwycięstwo w tym sezonie Ligi Mistrzów.
ORLEN Wisła Płock – FC Porto 27:23 (14:10)
ORLEN Wisła Płock: Pilipović, Witkowski – Daszek, Lučin 3, Piroch, Yasuhira, Serdio 2, Šušnja, Sarmiento 1, Krajewski 2, Perez 7, Terzić, Dawydzik, Mihić 4, Zhitnikov 5, Kosorotov 3.
FC Porto: Mitrevski, Frandsen – Valdés 2, Iturriza, Mikkelsen 3, Oliveira 5, Læsø 1, Silva, Salina 4, Plaza Jimenez, Thurin 1, Fernandes, Branquinho 2, Areia 1, Alves 3, Magalhães 1.
MŻ
Komentarze