Niewątpliwie Nafciarze są w gazie i gołym okiem widać to na parkiecie. Choć płocczanie nie grali z maksymalnym zaangażowaniem, a w składzie brakował m.in. Dimy Żitnikowa, to choć przez chwile zwycięstwo nie było zagrożone. Już do przerwy Nafciarze zbudowali dziewięciobramkową przewagę, wykorzystując proste błędy gospodarzy.
Po zmianie stron każdy kolejny zawodnik wchodzący z ławki wnosił coś od siebie i przewaga wciąż rosła. Po raz kolejny dobrą skutecznością błysnął Tin Lucin zdobywając siedem bramek, a MVP spotkania został Lovro Mihic.
Mówi bramkarz Orlen Wisły, Marcel Jastrzębski:
Nafciarze kolejny pojedynek stoczą 12 kwietnia w Orlen Arenie. W ramach półfinału Pucharu Polski zmierzą się z Azotami Puławy.
MŻ
Komentarze