Przez 60 minut kibice zgromadzeni w Orlen Arenie musieli obgryzać paznokcie z nerwów. Od początku spotkania kosztem pustej bramki, goście w ofensywie grali w siedmiu. Każdy błąd mógł spowodować łatwe trafienie dla płockiego zespołu, ale niestety niemieccy szczypiorniści mylili się niezwykle rzadko. Jeśli już piłka trafiła w ręce Nafciarzy, to nie potrafiliśmy tego przekuć na łatwą bramkę.
Prawdziwe granie zaczęło się w drugiej części spotkania, kiedy wynik wciąż oscylował wokół remisu, a w Orlen Arenie było coraz bardziej gorąco. W 34 minucie Lemgo prowadziło 16:14, zatem kwestia awansu wciąż była otwarta. W porę na szczęście obudził się niewidoczny Adam Morawski, którego interwencję pozwoliły doprowadzić do wyrównania, a następnie wyjść na prowadzenie.
Nie trwało to jednak zbyt długo, bo goście nie rezygnowali z walki i zaczęła się wymiana ciosów. Do ostatniej syreny gra toczyła się bramka za bramkę, jednak trzy trafienia zaliczki przywiezione z Niemiec zapewniły Orlen Wiśle awans do ćwierćfinału Ligi Europejskiej!
Fotorelację z tego pojedynku możecie obejrzeć TUTAJ.
Orlen Wisła Płock – TBV Lemgo 28:28 (12:13)
Strzelcy ORLEN Wisły Płock: Daszek 5, Szita 5, Kosorotov 3, Serdio 3, Jurećić 2, Zhitnikov 2, Mihić 2, Susnja 1, Terzić 1, Fernandez 1, Krajewski 1, Lućin 1, Mindegia 1.
MŻ
Komentarze