Raczej nikt przed rozpoczęciem spotkania nie zakładał innego scenariusza jak wysokie zwycięstwo Nafciarzy. Choć pierwsze minuty meczu były dosyć wyrównane w dalszej części płocczanie nie pozostawili złudzeń gościom z Lubina.
W pierwszych 30 minutach świetne zawody rozgrywał młody bramkarz Nafciarzy Marcel Jastrzębski. Urodzony w 2003 roku golkiper bronił na 50% skuteczności zatrzymując lubinian niemalże z każdej pozycji.
Po graczach Xaviego Sabate było widać, że chcą rozegrać ten mecz jak najmniejszym nakładem sił, a zwłaszcza nie doznać żadnych kontuzji. Dlatego też mimo pięciobramkowego prowadzenia do przerwy, tempo meczu nie było zawrotne, lecz w pełni kontrolowane przez Orlen Wisłę.
Po zmianie stron płocczanie maksymalnie zacieśnili szyki w obronie, która stała się barierą nie do przejścia dla przyjezdnych z Lubina. W tej części gry Zagłębie zdobyło zaledwie sześć bramek przy szesnastu wiślaków.
Więcej czasu na parkiecie otrzymali m.in. Tomas Piroch, Dawid Dawydzik czy Kosuke Yasuhira. Zwłaszcza ten ostatni pokazał się ze świetnej strony, a ze względu na swoją niecodzienną szybkość kibice skandowali “sonic” po każdej udanej akcji Japończyka
Swoją szansę otrzymał także 18-letni Filip Michałowicz, który zapisał na swoim koncie debiutanckie trafienia w niebiesko-biało-niebieskiej koszulce.
Kolejne spotkanie Nafciarze rozegrają w czwartek w ramach Ligi Mistrzów. Tym razem do Płocka przyjedzie duński GOG.
Orlen Wisła: Pilipović, Jastrzębski – Daszek, Lućin (6), Piroch (4), Yasuhira (5), Sroczyk (1), Serdio (1), Sunsja (1), Michałowicz (2), Komarzewski (2), Terzić, Dawydzik (1), Mihić (1), Zhitnikov (5), Kosorotov (2)
MŻ
Komentarze