Przed tygodniem gracze Pavola Stano ponieśli pierwszą porażkę w sezonie, przegrywając w Łodzi z tamtejszym Widzewem. Nafciarze szybko się jednak podnieśli, bo już w środę w Pucharze Polski pewnie pokonali Skrę Częstochowa. W drugiej połowie na boisku pojawił się Mateusz Szwoch, który przez ostatni miesiąc leczył kontuzję, co znacznie zwiększy możliwości ofensywne płockiego zespołu.
Na wpadkę Nafciarzy liczy warszawska Legia, która pokonała Radomiaka Radom i wyprzedziła płocczan w tabeli o jeden punkt. Zatem jeśli Nafciarze chcą zachować pozycję samodzielnego lidera to w pojedynku z Górnikiem muszą zgarnąć komplet punktów.
Ekipa z Zabrza natomiast gra mocno w kratkę. Pojedyncze zwycięstwa przeplata porażkami, a ostatni komplet punktów zdobyła niespełna miesiąc temu sensacyjnie pokonując Raków Częstochowa. Górnik zajmuje dopiero piętnastą lokatę w tabeli Ekstraklasy, a więc to Nafciarze teoretycznie są faworytami do zwycięstwa.
Początek dzisiejszych emocji przy Łukasiewicza o godzinie 20:30.
MŻ
Fot. Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.
Komentarze