Po ostatnim meczu w 2020 roku Ireneusz Jasiński dał swoim zawodniczkom kilka dni wolnego. Zatem świąteczno-noworoczną przerwę płocczanki spędziły w domu na treningach indywidualnych, a do wspólnych zajęć wróciły w tym tygodniu.
Nadchodzący pojedynek zapowiada się niezwykle ciekawie, bowiem obie ekipy sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli. MON-POL zajmuje trzecią lokatę i o punkt wyprzedza zespół z Trójmiasta. Ostatni raz obie ekipy spotkały się na parkiecie 24 października minionego roku i wówczas zdecydowanie lepszy okazał się MON-POL zwyciężając aż 75:45. Mimo tego płocki zespół nie czuje się faworytem w tym meczu, o czym mówi Ireneusz Jasiński:
Początek starcia w sobotę, o godzinie 14:00 w Gdańsku.
Komentarze