Zgodnie z przedmeczowymi przewidywaniami, Nafciarze nie chcieli forsować tempa mając w głowach, że już w czwartek do Orlen Areny przyjedzie węgierski Telekom Veszprem.
Pierwsze minuty były dość wyrównane, a przewaga płocczan oscylowała wokół dwóch bramek. Im bliżej zakończenia pierwszej połowy, tym przewaga Nafciarzy się powiększała, aż w końcu osiągnęła sześć trafień.
Po zmianie stron ambitnie grający goście nie chcieli sprzedać łatwo skóry. Przez długi czas gra toczyła się bramka za bramkę, jednak w pewnym momencie Orlen Wisła wrzuciła wyższy bieg.
Od 46 minuty na parkiecie grała już tylko jedna drużyna, bo już do końcowego gwizdka goście nie rzucili ani jednej bramki. Nafciarze za to aż jedenaście razy trafiali do siatki Gwardii, dzięki czemu płocczanie odnieśli kolejne, okazałe zwycięstwo.
MŻ
Komentarze