Tym samym zakończyła się wspaniała seria zwycięstw, której licznik zatrzymał się na ośmiu wygranych z rzędu.
Pierwszy set padł łupem płockiego zespołu, jednak w kolejnej partii lepsi byli już gospodarze. Trzecie rozdanie przyniosło mnóstwo emocji, a wojnę nerwów wygrał KPS zwyciężając 27:25. Podrażnieni gospodarze od początku czwartego seta byli niezwykle skuteczni, co pozwoliło im wyrównać stan meczu.
Tie-break niestety nie poszedł po myśli płockiego zespołu. Sporo błędów i nieskutecznych ataków spowodowało, że Halinów szybko wypracował sobie bezpieczną przewagę, którą utrzymał do samego końca.
MŻ
Komentarze