Praktycznie przez całe starcie na parkiecie dominował płocki KPS, który skrzętnie wykorzystywał błędy rywali. We wszystkich trzech partiach płocczanie starali się trzymać rękę na pulsie i kontrolować ten pojedynek.
W trakcie meczu różnie jednak bywało, choć zwycięstwa dwa razy do 22 i raz do 19 mogą przekonywać. Mówi prezes klubu, Damian Konopski:
Po dwunastu rozegranych pojedynkach, KPS zajmuje dziewiątą lokatę w tabeli z dorobkiem dwunastu punktów.
M.Ż.
Komentarze