W dwóch pierwszych setach gra płockiego zespołu nie porywała. Dużo błędów własnych spowodowało, że rywale otrzymywali sporo darmowych punktów i mecz utrzymywał się na wyrównanym poziomie. Mimo tych problemów pierwszą partię udało wygrać się na przewagi, jednak już kolejna padła łupem siatkarzy Olympu.
Zdecydowanie lepiej płocczanie zaprezentowali się w trzecim i czwartym secie. Zaczęła funkcjonować zagrywka, dzięki czemu rywale zostali odrzuceni od siatki, a ponadto KPS przestał oddawać darmowe punkty gospodarzom. Efekt? Pewne wygrane do 19 i 15 sprawiły, że płocczanie wciąż pozostają niepokonani w bieżącym sezonie.
Mówi Damian Konopski z płockiego KPS-u:
Kolejne starcie płocczanie rozegrają dopiero 11 grudnia, a ich rywalem będzie Beta Błonie.
MŻ
Komentarze