Na parkiecie spotkały się aktualnie dwie najlepsze zespoły bieżących rozgrywek. Wicelider z Mszczonowa chciał urwać punkty płockim siatkarzom, jednak Ci szybko wybili to gospodarzom z głowy.
KPS rozegrał trzy znakomite partie w których nie pozostawił cienia wątpliwości, kto powinien przewodzić ligowej stawce. W płockim obozie funkcjonował każdy element gry – od przycięcia, po zagrywkę i atak, o czym mówi Damian Konopski:
W nadchodzący weekend płocczanie zmierzą się we własnej hali z Siatkarzem Ząbki.
MŻ
Komentarze