Dla podopiecznych Ireneusza Jasińskiego był to trzeci mecz w przeciągu tygodnia. Nie przełożyło się to negatywnie na kondycję zespołu, ponieważ płocczanki zagrały niemalże koncertowo. Zespół z Pabianic to wicelider tabeli i choć do przerwy miał kilka punktów przewagi, w dwóch kolejnych kwartach MON-POL odwrócił losy pojedynku.
Kluczowa okazała się ostatnia partia, kiedy to płockie koszykarki rozgromiły wręcz rywalki 24:9, zapewniając sobie komplet punktów. Mówi szkoleniowiec zespołu, Ireneusz Jasiński:
W nadchodzący weekend MON-POL rozegra ostatni mecz rundy zasadniczej, a ich rywalem będzie Huragan Wołomin.
MŻ
Komentarze