Włącz radio
ON AIR
PŁOCK FM - TWOJE ŹRÓDŁO INFORMACJI
Włącz radio
Sport

Kolejna porażka Nafciarzy i duży spadek w ligowej tabeli

W meczu 10. kolejki PKO Ekstraklasy piłkarze nożni Wisły Płock przegrali na wyjeździe z Zagłębiem Lubin 1:2.

Wielu płockich kibiców miało nadzieję, na przełamanie niemocy podopiecznych Pavola Stano, która trwa od trzech tygodni. W tym czasie Nafciarze zanotowali jeden remis i dwie porażki, natomiast Zagłębie przed ty spotkaniem znajdowało się w strefie spadkowej.

Początek spotkania zaczął się obiecująco dla płockiego zespołu. Już w 3 minucie na listę strzelców wpisał się Aleksander Pawlak, który pięknym strzałem zza pola karnego pokonał Bieszczada. 

Niestety, Nafciarze nie poszli za ciosem, a w poczynaniach Wisły brakowało konkretów. Gra była powolna przez co gospodarze z łatwością odczytywali zamiary wiślaków, a w obronie brakowało organizacji i komunikacji. 

Przykład tego oglądaliśmy w 20 minucie, kiedy miękkie dośrodkowanie w pole karne posłał Filip Starzyński. Bierną postawę w defensywie Krywociuka i Tomasika wykorzystał Doleżal, który głową skierował piłkę do siatki. 

Trzy minuty później gospodarze cieszyli się już z prowadzenia. Niefrasobliwie pod swoją szesnastką zachował się Kriwociuk, piłkę przejęli lubinianie, a piłkę do siatki ponownie wpakował Doleżal. Po analizie VAR okazało się jednak, że napastnik Zagłębia znajdował się na kilkucentymetrowym spalonym i Nafciarze mogli odetchnąć z ulgą.

Po zmianie stron gra Wisły nadal się nie kleiła, a Zagłębie coraz groźniej atakowało. W 61 minucie na własnej połowie pogubili się Vallo i Davo, piłka trafiła pod nogi wbiegającego w pole karne Kacpra Chodyny, który w sytuacji sam na sam pokonał Krzysztofa Kamińskiego.

Po raz kolejny Nafciarze musieli kończyć mecz w dziesiątkę, po bezsensowym zachowaniu Kapuadiego. Francuz uderzył ręką w twarz naciskającego go zawodnika Zagłębia, a sędzia Krasny po analizie VAR odesłał go do szatni. 

Po czwartym meczu bez kompletu punktów Nafciarze spadli na czwartą lokatę w tabeli Ekstraklasy. 

Zagłębie Lubin – Wisła Płock 2:1 (1:1)

Bramki: 20. Doležal, 62. Chodyna – 3. Pawlak

Zagłębie Lubin: Bieszczad – Kłudka, Kopacz, Jach (46. Ławniczak), Giorbelidze (86. Woźniak) – Makowski, Łakomy – Chodyna (65. Gaprindaszwili), Starzyński (73. Pieńko), Bohar – Doležal (65. Adamski).

Wisła Płock: Kr. Kamiński – Pawlak, Kapuadi, Krywociuk, Tomasik – Furman (84. Rzeźniczak), Szwoch (84. Lesniak) – Vallo (73. Kvocera), Davo, Kocyła (59. M. Lewandowski) – Sekulski (73. Warchoł). 

Komentarze

komentarzy