Pierwsza kwarta dała nadzieję na przełamanie niemocy w starciach z olsztyniankami. Dziewięć punktów przewagi dawało pewien komfort gry, jednak przyjezdne nie złożyły broni. Kolejna kwarta była bardzo wyrównana, ale płocczankom udało się utrzymać przewagę.
Dwie kolejne kwarty to już nieco słabsza gra płockiej drużyny, która miewała problemy ze skutecznością. W drużynie gości fenomenalne zawody rozgrywała Alicja Wawrzyniak, która zapisała na swoim koncie 29 punktów i prowadziła swój zespół do zwycięstwa. Wszystko rozstrzygnęło się w ostatniej kwarcie w której więcej zimniej krwi zachowały olsztynianki i wywiozły z Płocka komplet punktów.
Mówi szkoleniowiec MON-POLU, Ireneusz Jasiński:
W nadchodzącej kolejce MON-POL zmierzy się na wyjeździe z Politechniką Gdańską.
MŻ
Komentarze