Podopieczne Marcina Krysiaka bardzo chciały w końcu przełamać czarną serię na własnym parkiecie i sięgnąć po pierwsze punkty w sezonie przez swoimi kibicami. Niestety, plany trzeba będzie odłożyć na później, bowiem ponownie to przyjezdne były górą.
Zespół z Kościerzyny ustawił sobie mecz już w pierwszych 30 minutach, po których prowadził 19:13. W drugiej części spotkania płocczanki próbowały zniwelować przewagę, jednak doświadczony zespół rywalek kontrolował wydarzenia na parkiecie i nie pozwolił na zmniejszenie rezultatu.
Mówi szkoleniowiec Jutrzenki, Marcin Krysiak:
W następnej kolejce Jutrzenkę czeka podróż do Gdyni, gdzie zmierzy się z liderującą Arką.
MŻ
Komentarze