Tylko przez pierwszy kwadrans płocczanki potrafiły nawiązać wyrównaną walkę z gospodyniami. Po tym czasie, AZS wytrącił z rąk wszystkie atuty płockiego zespołu i zaczął budować przewagę.
Poirytowane szczypiornistki Jutrzenki zaczęły mylić się w stosunkowo prostych sytuacjach, co w szybkich kontratakach wykorzystywały rywalki.
Mówi szkoleniowiec płockiego zespołu, Marcin Krysiak:
Jutrzenka ma na koncie dziesięć punktów i plasuje się na ósmej pozycji w tabeli.
MŻ
Komentarze