Nafciarze z dużymi nadziejami przystępują do europejskich rozgrywek, chcąc powtórzyć sukces z poprzedniego sezonu i znaleźć się w Final4 Ligi Europejskiej. Pierwszy z wielu kroków do tego celu płocczanie wykonali dzisiejszego wieczoru efektownie pokonując mistrzów Szwajcarii.
Od pierwszych minut płoccy szczypiorniści narzucili swój rytm gry i szybko budowali przewagę. Gospodarze nie mogli poradzić sobie z dobrze funkcjonującą defensywą, a kolejny raz dobre zawody w bramce rozgrywał Adam Morawski.
Na szwajcarskiej ziemi bez kompleksów poczynał sobie Sergiej Kosorotov, który co i rusz kąsał w ataku gospodarzy. Na przerwę Nafciarze schodzili z siedmiobramkową zaliczką, co na pewno cieszyło fanów Orlen Wisły.
Po przerwie płocczanie nawet na chwilę nie zwolnili tempa mimo, że przewaga cały czas rosła. Różnica klas zespołów była aż nadto widoczna zwłaszcza, że wiślacy zagrali dzisiaj niemalże bezbłędne spotkanie.
Cieszy powrót na boisko Przemysława Krajewskiego oraz Dmitrija Żytnikowa z których nie mógł korzystać Xavi Sabate z powodu kontuzji. Niestety, do kontuzjowanych Tina Lucina i Zoltana Szity, po dzisiejszym meczu dołączył Jan Jurecić, który najprawdopodobniej skręcił staw skokowy.
Strzelcy bramek Orlen Wisła: Kosorotov 9, Fernandez 5, Serdio 4, Mihić 4, Daszek 3, Krajewski 3, Mindegia 3, Jurećić 1, Komarzewski 1, Czapliński 1, Daćko 1
Komentarze