Podopieczne Marcina Krysiaka źle weszły w ten pojedynek, bo już po 10 minutach przegrywały 1:6. Wypracowana przewaga przez zespół gości utrzymywała się całą pierwszą połowę, jednak tuż po przerwie Jutrzenka wzięła się za odrabianie strat.
Pięciominutowy okres dobrej gry, zakończył się wynikiem 5:1, dzięki czemu płocczanki zbliżyły się do rywalek na dwa trafienia. Niestety, przyjezdne nie dały ponieść się emocjom, dzięki czemu wyszły z kryzysu i w 42 minucie miały już cztery trafienia przewagi. Praktycznie do końcowej syreny mecz toczył się już bramka za bramkę i Jutrzenka musiała uznać wyższość rywalek.
Mówi szkoleniowiec płockiego zespołu, Marcin Krysiak:
Najskuteczniejszymi zawodniczkami w płockim zespole były Marlena Muras oraz Maja Kudźba, które zdobyły po sześć trafień.
Jutrzenka z 17 punktami na koncie plasuje się na siódmej pozycji w ligowej tabeli.
M.Ż.
Komentarze