Pierwsze w tym sezonie Derby Mazowsza będą nieco nietypowe. Ze względu na przebudowę płockiego obiektu, na trybunach zabraknie kibiców gości, natomiast Nafciarzy wspierać będzie ok. 1,5 tysiąca fanów.
Mistrzowie Polski aktualnie zajmują szóstą lokatę w ligowej tabeli z dorobkiem trzech punktów. W minionej kolejce podopieczni Aleksandara Vukovicia przegrali przy Łazienkowskiej z Jagiellonią Białystok 1:2. Nafciarze natomiast wywieźli z Poznania cenny punkt i z dwoma oczkami zajmują dziewiątą pozycję.
Mówi Radosław Sobolewski, szkoleniowiec płockiej Wisły:
W dzisiejszym starciu pod znakiem zapytania stoi występ Krzysztofa Kamińskiego. Płocki golkiper w ostatnich dniach zgłosił gorączkę i musiał zostać odizolowany od reszty zespołu. Przeszedł także badania na Covid-19, jednak test dał wynik ujemny. Wszystkie bilety na Derby Mazowsza zostały wyprzedane.
Początek dzisiejszego starcia o godzinie 20:30.
Komentarze