Włącz radio
ON AIR
PŁOCK FM - TWOJE ŹRÓDŁO INFORMACJI
Włącz radio
Sport

Comeback Górnika. Wisła znowu dała się ograć

W meczu 25. kolejki PKO Ekstraklasy piłkarze Wisły Płock przegrali na wyjeździe z Górnikiem Zabrze 2:3.

Mecz znakomicie rozpoczął się dla Nafciarzy. Mimo, że sporą przewagę na murawie mieli gospodarze, to Nafciarze wyszli pierwsi na prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Mateusz Szwoch, który precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego umieścił piłce w siatce. 

Jeszcze przed przerwą gracze Pavola Stano podwyższyli prowadzenie. Po raz kolejny błysnął Dominik Furman posyłając fantastyczne prostopadłe podanie do Dawida Kocyły. Ten nienagannie opanował piłkę i w sytuacji sam na sam wygrał rywalizację z Bielicą.

Po zmianie stron Nafciarze chcieli kontrolować pojedynek i dowieźć korzystny rezultat do końcowego gwizdka. Niestety, Górnik biegał, Górnik walczył, Górnik się nie poddawał. W 58 minucie impuls do odrabiania strat dał Damian Rasak, który jeszcze kilka tygodni temu występował w niebiesko-biało-niebieskich barwach. 

Trzy minuty później do wyrównania doprowadził Lukas Podolski, nie dając żadnych szans Kamińskiemu, po bezpośrednim strzale z rzutu wolnego. Trener Stano dokonywał kolejnych zmian, jednak im bliżej końca meczu, tym Nafciarze grali coraz niepewniej. Chwilę po wejściu na boisko Kristian Vallo stracił piłkę na rzecz Janży. Ten wypatrzył w polu karnym Podolskiego, który urwał się spod krycia Adama Chrzanowskiego i zapewnił swojej drużynie komplet punktów. 

Górnik Zabrze – Wisła Płock 3:2 (0:2)

Bramki: 58. Rasak, 61. Podolski, 88. Podolski – 17. Szwoch, 45+1. Kocyła

Wisła Płock: K. Kamiński – Kapuadi, Rzeźniczak, Tomasik, Szwoch – Furman (87. Gono), R. Wolski (66. Kolar), Šulek (87. Vallo), Lesniak – Kocyła (66. Chrzanowski), Śpiączka (66. M. Lewandowski).

Górnik Zabrze: Bielica – Sekulić (80. Wojtuszek), Jensen (46. Bergström), Janicki, Janża – Pacheco, Mvondo (53. Okunuki), Rasak (86. Kotzke), Yokota – Podolski, Włodarczyk (86. Dadok)

 

Komentarze

komentarzy