Będzie to bardzo ważny pojedynek, w kontekście ostatecznego układu tabeli po rundzie zasadniczej. Olsztynianki mają na koncie dwadzieścia pięć punktów i zajmują trzecią lokatę. Oczko mniej dotychczas zdobyły płocczanki, które znajdują się tuż za plecami KKS-u.
W przypadku zwycięstwa przyjezdnych, MON-POL praktycznie straci już szansę na zajęcie trzeciego miejsca po rundzie zasadniczej. Obie ekipy muszą także oglądać się za siebie, bowiem w walce o jak najwyższą lokatę wciąż liczy się AZS Uniwersytet Gdański.
Do zakończenia rundy zasadniczej pozostały do rozegrania już tylko trzy mecze, zatem każdy punkt może okazać się na wagę złota. O najbliższym rywalu mówi szkoleniowiec MON-POL Płock, Ireneusz Jasiński:
W pierwszym meczu górą były Olsztynianki, które zwyciężyły 79:76 po rzucie na niespełna dziesięć sekund przed końcową syreną. Miejmy nadzieję, że tym razem rolę się odwrócą i komplet punktów pozostanie w Płocku.
Początek meczu w sobotę, o godzinie 17:00.
Komentarze