4 lutego 2022 – prawdziwy koniec spokojnej, dostatniej Europy. Ani rozpad sowieckiego bloku, ani wojna w Jugosławii i zbrodnie w Bośni, czy Chorwacji, ani wojna NATO z resztkami po Jugosławii nie oznaczały kresu tłustych lat.
Ale bandycka wojna Rosji przeciw Ukrainie już tak, wstrząsnęła Europą,
zburzyła spokój tłustych kotów.
A było tak dobrze…
Po koszmarze II wojny światowej zachodnia Europa wypracowała
cywilizowany sposób rozwiązywania konfliktów oraz mechanizm wzajemnego
sprzęgania gospodarek i społeczeństw, który powodował, że wojna nikomu
się nie opłacała. Nikomu z uczestników tego “swoistego zakładu”.
Najpierw Wspólnota Węgla i Stali, potem Europejska Wspólnota
Gospodarcza, potem – już po upadku berlińskiego muru – Unia Europejska.
Niestety, okazało się, że są siły, są ludzie owładnięci chorymi
ambicjami, omotani kompleksami, źli, podli i prymitywni, dla których
ludzkie życie nie znaczy nic, ludzka godność nie znaczy nic, wartości
nie znaczą nic.
Komentarze