Stowarzyszenie „Kompas” realizuje zadanie publiczne „Płock – miasto bohater”, w ramach którego przygotowana została m.in. wystawa „Orlęta Płocka dla miasta i dla Polski”.
Wystawa opowiada o młodych mieszkańcach Płocka — dziewczętach i chłopcach, których w latach 1914–1921 prowadziła jedna, najważniejsza idea: niepodległość.
W centrum opowieści znajdują się bohaterowie obrony Płocka z sierpnia 1920 roku: uczniowie i uczennice, harcerki i harcerze, młodzi żołnierze. To oni walczyli na miejskich barykadach, opatrywali rannych, przenosili meldunki i rozkazy. Wystawa przypomina także inne postaci i wydarzenia.
„Wolna Polska, polski Płock, polska szkoła to było marzenie młodych, wychowanych wśród rodzinnych opowieści o powstańcach styczniowych. Marzenie tych, którzy w kwietniowy poranek 1915 roku wyruszyli z miasta, aby wstąpić do Legionów Piłsudskiego – tak jak skaut i gimnazjalista Władysław Broniewski i jego szkolni koledzy” – zaznacza w komunikacie Konrad Kozłowski z Urzędu Miasta Płocka.
Władze przywołują też pamięć o „lwowskich orlętach” z Płocka i o niepokornej harcerce Poli — delikatnej dziewczynie w koronkowej bluzce z harcerskim krzyżem na piersi, która walczyła o polski Górny Śląsk. Wśród „płockich orląt” znajdziemy także młodego intelektualistę i wybitnego instruktora skautowego Kazimierza Betleya — potomka znanej w mieście rodziny — a także wielu innych konspiratorów, członków tajnych organizacji, skautek, sanitariuszek i młodych ochotników, którzy odpowiedzieli na apel generała Hallera w lipcu 1920 roku.
„Na wystawie poznamy tylko kilka z tych osób – kolejne możecie odkrywać sami w książkach, dokumentach, rodzinnych albumach, w całej przestrzeni Płocka – bohaterskiego Miasta” – dodaje Konrad Kozłowski.
Wystawę można już podziwiać na Starym Rynku, będzie dostępna jeszcze przez dwa tygodnie.
Grafika: UMP
pd
Komentarze