Podobnie jak co tydzień, także w miniony weekend policjanci zatrzymali kilku pijanych kierowców.
Rekordzista, zatrzymany w niedzielny poranek na ulicy Nowickiego, miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Niewykluczone, że uniknąłby kary, ale wyjeżdżając z parkingu uderzył w inny pojazd, a następnie wjechał własnym autem w krawężnik. 63-letni kierowca chciał uciec z miejsca zdarzenia, ale udaremnił to przechodzień, który wezwał policję. Prawie dwa promile miał natomiast we krwi kierowca Toyoty, którego w piątek z powodu przekroczenia prędkości chcieli zatrzymać funkcjonariusze z drogówki w Drobinie. 32-letni kierowca próbował uciec patrolowi. Po krótkim pościgu na szczęście zatrzymał się, a kontrola trzeźwości potwierdziła stan upojenia. Obydwaj wspomniani kierowcy będą mieć dłuższe wolne od prowadzenia pojazdów. Dodatkowo grozi im wysoka grzywna, a nawet kara więzienia. Poza opisanymi przypadkami, płoccy policjanci w sobotę i niedzielę zatrzymali jeszcze dwóch innych miłośników podwójnego gazu oraz dziewiętnastolatka, który co prawda nie miał prawa jazdy, ale ma za to ciągoty do zbyt szybkiej jazdy.
M.W.
Komentarze