Sporo kontrowersji budzi zaplanowana od 1 lipca podwyżka wynagrodzeń w ochronie zdrowia. Proponowany przez rząd wzrost wynagrodzeń rodzi sprzeciw ratowników medycznych.
Jak co roku, od 1 lipca wzrosną płace w ochronie zdrowia, ale nie wszystkie – informuje Lucyna Kęsicka, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego
Ratownicy, których pensja zasadnicza od 1 lipca wyniesie około 5300 złotych, domagają się wyrównania wynagrodzenia do poziomu pielęgniarek, których wypłata będzie o około dwa tysiące wyższa. Innym, kto wie czy nie ważniejszym problemem jest brak funduszy na nowe płace. Jak na razie nie ma żadnej informacji, skąd dostaniemy pieniądze – dodaje dyrektor Kęsicka.
Podniesienie płac w ochronie zdrowia oznacza, że płockie pogotowie do końca roku na wynagrodzenia przeznaczy dodatkowy milion złotych. Tyle, że w kasie tych pieniędzy nie ma. Tradycyjnie w przypadku niedoborów stacja mogła liczyć na finansowe wsparcie samorządu Mazowsza, ale zgodnie z polskim prawem, samorządowe środki nie mogą być przeznaczone na wynagrodzenia pracowników pogotowia.
M.W.
Komentarze