Sebastian Nowacki, policjant z Płocka, który pokonując na rowerze dystans 1000 kilometrów, by wspomóc leczenie Aleksandry Ziomki, został potrącony pod Bydgoszczą przez samochód ciężarowy. Kolarz amator przechodzi obecnie badania lekarskie, a ekipa techniczna zajmuje się jego rowerem. Jak powiedział sam Sebastian, “jeśli tylko badania nie wykażą żadnego poważnego urazu to ruszam dalej dla Oli“. Do tej pory policjant z naszego miasta pokonał 380 z liczącego okrągły tysiąc kilometrów dystansu. Całą trasę kolarz pokonuje bez snu, korzystając jedynie z przystanków na posiłki. Charytatywna jazda rozpoczęła się wczoraj w Radomiu, a zakończy w Szczecinie. Celem jest wsparcie kuracji dziewiętnastoletniej Oli Ziomki, która walczy z chorobą nowotworową.
Komentarze