Każdy sprzedawca ma obowiązek podania najniższej ceny danego produktu z ostatnich 30 dni. Konsument powinien sprawdzić, czy rzeczywista cena promocyjna nie jest sztucznie zawyżona. Uważać trzeba także na chwyty typu: „likwidacja sklepu”, „tylko 40 minut do końca promocji” czy „20 osób właśnie ogląda ten produkt” – to popularne techniki manipulacyjne.
Kupujący powinni dokładnie sprawdzić, czy sklep działa jako pośrednik, tzw. dropshipping. To legalny model sprzedaży, ale wiąże się z ryzykiem m.in. długim czasem dostawy, trudnościami ze zwrotem towaru czy problemami z kontaktem. Produkty mogą też odbiegać jakością od tych prezentowanych na stronie.
Rzecznik Konsumentów ostrzega, by zwracać szczególną uwagę w trakcie zakupów.
Na każdy towar (także z wyprzedaży) przysługuje prawo do reklamacji, jeśli okaże się wadliwy – do dwóch lat od zakupu. W pierwszej kolejności można domagać się naprawy lub wymiany, a w razie poważnej wady zwrotu pieniędzy.
W przypadku zakupów internetowych klient ma prawo do zwrotu towaru bez podania przyczyny – w terminie 14 dni od otrzymania produktu. Jeżeli sprzedawca nie poinformował o tym prawie, okres wydłuża się do 12 miesięcy. Wyjątki obejmują m.in. towary szybko psujące się, zamówienia na specjalne życzenie czy bilety na wydarzenia. Natomiast Rzecznik Konsumentów zwraca uwagę, że nie wszystkie produkty kupione przez internet można oddać, korzystając z prawa do odstąpienia od umowy.
W razie potrzeby można zgłosić się z prośbą o pomoc do Biura Miejskiego Rzecznika Konsumentów w Urzędzie Miasta Płocka.
Źródło: UMP
Fot. Unsplash
jd/pd
Komentarze