Prawie czterdzieści godzin trwają poszukiwania zaginionego Mariusza Bieńka, starosty płockiego. Strażacy zawodowcy i ochotnicy, policjanci i ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego od niedzielnego wieczora przeszukują nurt, dno i brzegi Wisły w celu znalezienia Mariusza Bieńka, który wpadł do Wisły w trakcie wędkowania. W akcję zaangażowane są naprawdę spore siły i nowoczesny sprzęt i chociaż na razie poszukiwania nie dały efektu, intensywna akcja będzie kontynuowana – informuje starszy kapitan Edward Mysera, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej
Wczoraj w akcji uczestniczyło 120 osób – strażaków, policjantów i ratowników WOPR-u. Wspierało ich kilkanaście łodzi, dwa sonary i dwa zespoły płetwonurków. Dzisiaj te siły będą nieco mniej liczne, sądzę że w akcji weźmie udział około 80 funkcjonariuszy – podsumował Edward Mysera.
M.W.
Komentarze