Prof. Jerzy Bralczyk w szpitalu. Miał poważny wypadek

Profesor Jerzy Bralczyk miał wypadek samochodowy. Auto, którym jechał jako pasażer, zderzyło się z innym pojazdem. Znany językoznawca został ranny i trafił do szpitala.

Jak podała Komenda Powiatowa Policji w Przususze, do wypadku doszło w minioną środę, 9 kwietnia, w miejscowości Kotfin (woj. mazowieckie).

„Ok. godziny 16:15 doszło do wypadku drogowego z udziałem dwóch pojazdów osobowych. Na miejscu zdarzenia policjanci ustalili, że kierujący Oplem 66-letni mieszkaniec województwa śląskiego najprawdopodobniej podczas manewru zawracania doprowadził do zdarzenia z jadącym BMW. Do szpitala został przewieziony kierujący BMW 67-letni mieszkaniec województwa łódzkiego oraz jego pasażer 77-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego” – przekazała sierż. Aleksandra Bałtowsk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Przysusze.

Badanie alkomatem wykazało, że kierujący byli trzeźwi. Przysuscy dochodzeniowcy wyjaśniają okoliczności tego wypadku.

Jak się okazało, jedną z osób, które ucierpiały w wypadku, jest prof. Jerzy Bralczyk. Znany językoznawca, który był pasażerem bmw, jechał na spotkanie z czytelnikami do Gminnego Ośrodka Kultury w Nowinach koło Kielc. Wydarzenie zostało odwołane.

„Z wielkim smutkiem informujemy, że dzisiejsze spotkanie z profesorem Jerzym Bralczykiem nie odbędzie się. W drodze do Nowin prof. Bralczyk uległ wypadkowi samochodowemu” – poinformował Gminny Ośrodek Kultury w Nowinach.

Fot. KPP w Przysusze

PD