Nadal nie znamy potwierdzonej przyczyny wybuchu pożaru oddziału obserwacyjno-zakaźnego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego.
Postępowanie jest w toku – informuje Iwona Śmigielska-Kowalska, rzecznik prowadzącej śledztwo Prokuratury Okręgowej w Płocku:
Przypominamy, że 14 lipca zapalił się dach remontowanego oddziału zakaźnego lecznicy na Winiarach. Pożar, w którego gaszeniu uczestniczyło około 150 strażaków udało się opanować, ale dach budynku spłonął doszczętnie. Poważnemu uszkodzeniu uległa także konstrukcja obiektu. Dzięki sprawnej ewakuacji, żaden pacjent ani członek personelu oddziału nie został poszkodowany. Pacjenci tymczasowo hospitalizowani są na dermatologii, która zajęła część oddziału urazowo-ortopedycznego.
M.W.
Komentarze