39-letni kierowca “rajdowiec” w miniony weekend szalał po drogach powiatu sierpeckiego, przekraczając dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o 66 kilometrów na godzinę. Funkcjonariusze zaniepokojeni zachowaniem kierowcy Subaru postanowili zatrzymać pojazd do kontroli na ulicy Lipnowskiej w Gójsku. Niestety operacja się nie udała, gdyż mężczyzna najwidoczniej nie zdając sobie sprawy z wysokiej skuteczności funkcjonariuszy zignorował ich sygnały do zatrzymania. Oczywiście torunianin nie stanowił dla patrolu większego wyzwania i błyskawicznie go zatrzymano. Teraz grozi mu 5 lat więzienia za nie zatrzymanie się do kontroli, odpowie także za kierowanie bez uprawnień i przekroczenie prędkości.
J.P.
Komentarze