Do niecodziennego zdarzenia doszło dzisiaj około 9.30 na Starym Rynku. Kierowca staranował słupki ograniczające ruch samochodowy, a następnie uciekł patrolowi Straży Miejskiej … pieszo.
Prawdopodobnie wskutek technicznego błędu, kierowca zniszczył jeden ze słupków umieszczonych na Starym Rynku. Chwilę później, zniszczeniu uległ kolejny. Szybko zareagował przebywający w pobliżu patrol strażników miejskich, który próbował zatrzymać kierowcę. Bez efektu, bowiem sprawca zniszczeń oddalił się pieszo. Strażnicy ruszyli w pościg radiowozem i po kilkunastu minutach zatrzymali nieudolnego kierowcę, który zachowywał się agresywnie, zmuszając funkcjonariuszy do obezwładnienia go, założenia kajdanek i przekazania patrolowi policji.
M.S., M.W.
Komentarze