Włącz radio
ON AIR
PŁOCK FM - TWOJE ŹRÓDŁO INFORMACJI
Włącz radio
W Płocku i na Mazowszu

Płockie seniorki ponownie ofiarami oszustów

Po raz kolejny płockie seniorki oszukane metodą „na policjanta”

Oszuści tym razem naciągnęli dwie płocczanki, które przekazały im po kilkadziesiąt tysięcy złotych. 

W obydwu przypadkach oszust działał znaną już metodą „na policjanta”. W pierwszym ze zgłoszonych wczoraj oszustw,  na telefon komórkowy 77-letniej płocczanki zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza policji. W rozmowie przekazał, że prowadzi akcję przeciwko oszustce pracującej w banku, w której seniorka ma konto bankowe. Poinstruował kobietę, że aby ją zatrzymać potrzebna jest właśnie jej pomoc i  musi jak najszybciej udać się do wskazanej placówki bankowej i wziąć kredyt na kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych. Kobieta uwierzyła oszustowi i utrzymując z nim cały czas połączenie telefoniczne udała się do banku i wzięła kredyt.Po wyjściu z banku zgodnie ze wskazówkami telefonicznego oszusta, pozostawiła torbę z pieniędzmi przy jednym z budynków na osiedlu Łukasiewicza w Płocku.

W kolejnym przypadku oszustwa metodą na „policjanta”, na telefon stacjonarny 82-latki zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza płockiej komendy i poinformował, że jej oszczędności są zagrożone. W trakcie rozmowy oszust przekazał seniorce, że wczoraj na jej telefon dzwoniła kobieta, która podszywała się za pracownicę poczty i tak naprawdę jest ona oszustką. Faktycznie taka sytuacja miała miejsce, więc płocczanka uwierzyła w słowa telefonicznego oszusta. Okazuje się, że była to specjalnie przygotowana akcja.

Dalej w trakcie rozmowy rzekomy funkcjonariusz powiedział, że seniorce grozi niebezpieczeństwo i  przestępca do jej mieszkania może wpuścić gaz. Spytał czy seniorka jest w domu sama i czy posiada oszczędności. Niestety kobieta przekazała, że ma w mieszkaniu pieniądze w kwocie kilkudziesięciu tysięcy złotych. Oszust polecił, aby szybko położyła mokry ręcznik przy drzwiach wejściowych do mieszkania, spakowała pieniądze do reklamówki i wyrzuciła ją przez okno. Niestety 82-latka postąpiła zgodnie ze wskazówkami oszusta, tracąc tym samym swoje oszczędności.

W imieniu policji przypominamy, że funkcjonariusze nigdy nie bierze od obywateli pieniędzy podczas prowadzonych akcji.

M.W.

 

 

Komentarze

komentarzy