Mieszkanka Płocka w trakcie izolacji nie zastosowała się do wytycznych i wyszła po zakupy do sklepu. W trakcie jej nieobecności, do drzwi zapukała dzielnicowa, na którą kobieta natknęła się wracając do domu. 41-latka była oburzona kontrolą i nie ukrywała celu opuszczenia domu. Wprawdzie konsekwencje jej zachowania nie są jeszcze znane, ale sprawę wyjaśnia policja.
Funkcjonariusze przypominają, że łamiąc obostrzenia, narażamy innych na zakażenie się groźnym wirusem. Za przestępstwo narażenia człowieka na zakażenie prawo przewiduje karę do 5 lat więzienia, a za narażenie wielu osób nawet 10 lat pozbawienia wolności.
J.P.
Komentarze