Płocczanka straciła ponad 41 tys. zł. Policjanci apelują o czujność
Kilka dni temu mieszkanka Płocka padła ofiarą oszustów. Podczas telefonicznej rozmowy uwierzyła rozmówcy podającemu się za funkcjonariusza. Mężczyzna wmówił seniorce, że w banku pracują oszuści. Kobieta straciła ponad 41 tys. złotych.
Jak poinformowała dziś Komenda Miejska Policji w Płocku, 84-latka padła ofiarą oszustów, w rezultacie straciła ponad 41 tys. zł. Do tego zdarzenia doszło kilka dni temu. O szczegółach mówi podkom. Monika Jakubowska, rzeczniczka płockiej komendy.
Nie ulegaj presji czasu wywieranej przez oszustów.
Policja nigdy nie informuje postronnych osób o swoich akcjach, o podejmowanych działaniach. Funkcjonariusze nigdy nie odbierają i nie przekazują pieniędzy.
Jeżeli dzwoni do Ciebie ktoś, kto podszywa się pod członka Twojej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmuj żadnych pochopnych działań. Nie informuj ile masz pieniędzy w domu lub na koncie. Natychmiast rozłącz taką rozmowę.
Upewnij się, czy Twoja rodzina potrzebuje pomocy. Koniecznie zadzwoń do kogoś z rodziny i zapytaj o to, czy osoba, która prosiła o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętaj, żeby wcześniej upewnić się, że rozmowa z potencjalnym oszustem została prawidłowo rozłączona lub skorzystaj z innego telefonu.
Jeżeli nie masz możliwości kontaktu z najbliższymi, poproś o pomoc zaufanego sąsiada.
Pamiętaj! Nikt nie będzie miał za złe, że zachowujesz się rozsądnie.
Komentarze