Na płockie Radziwie wezwano Straż Miejską, która miała skontrolować stan rzeczy. Okazało się, że 69-latek do ogrzewania swojego domu używał m.in. zużytych opakowań po produktach codziennego użytku, lekach, czy papierosach.
Podczas kontroli funkcjonariusze postanowili o wlepieniu mężczyźnie mandatu. Ten jednak odmówił jego przyjęcia, więc sprawą zajmie się lokalny sąd. 69-latkowi grozi teraz wysoka grzywna lub kara pozbawienia wolności.
Komentarze