Profile społecznościowe Walecznej Zosi i jej mamy zostały skradzione. Oszust używając skradzionych kont, próbuje wyłudzić pieniądze między innymi na pompę insulinową, licząc na dobre serce płocczan, którzy już raz hojnie wsparli dziewczynkę. W zeszłym roku całe miasto i okolica żyło problemami maleńkiej dziewczynki walczącej z rdzeniowym zanikiem mięśni typu pierwszego. Na prośby rodziny o pomoc i datki mieszkańcy nie pozostali bierni. Dzięki licznym kiermaszom, zbiórkom i często anonimowym wpłatom udało się zebrać wymaganą kwotę na lek ratujący życie. Dzisiaj, jak zapewnia Barbara Paczwa, mama Zosi, dziewczynka ma się dobrze, szybko nabiera sił i już sama próbuje się podpierać. Sprawa skradzionych kont będzie jeszcze dzisiaj zgłoszona na policję, a do mieszkańców apelujemy, by ewentualne prośby o datki z profilu społecznościowego Walecznej Zosi całkowicie ignorować.
J.P.
Komentarze